Podnośniki to z pewnością meblarska rewolucja. Za ich zastosowaniem opowiadają się nie tylko esteci. Proste wykończenie i możliwość doboru szafki bez zbędnych uchwytów ucieszy i tych, którzy lubią gładkie powierzchnie.
Trendy meblarskie odzwierciedlają nasze potrzeby, a te na przestrzeni ostatnich kilku lat zmieniły kurs z wielkości na jakość i funkcjonalność. Skoro znacznie zmniejszyła się powierzchnia naszych mieszkań, zmianie musiały też ulec meble, którymi je zapełniamy.
– Dziś stawia się na sprytne rozwiązania – mówi Michał Kichler z firmy Häfele, od lat będącej w czołówce dostawców akcesoriów budowlanych i meblowych w Polsce. – Projektujemy systemy, które są nie tylko ergonomiczne, ale też pozwalają uzyskać więcej miejsca w małych pomieszczeniach. Właśnie w tym tkwi geniusz wszelkiego rodzaju podnośników. Otwieranie szafki do góry to ekonomia przestrzeni.
W idealnie zaprojektowanej kuchni istnieje coś na wzór stref roboczych – miejsc, w których wykonujemy kuchenne czynności. Aby strefy te były w pełni funkcjonalne i wygodne, mieszczące się w nich meble muszą spełniać te same wymogi. Wiszące szuflady z mechanizmem podnośników to rozwiązanie typowe dla stref przechowywania i przygotowywania – pozwalają z łatwością sięgać po potrzebne produkty bez konieczności schylania się. Szafki otwierane po łuku można oczywiście wkomponować w te samą strefę, w której mamy już szafki wiszące. Tak jest na przykład w przypadku strefy przechowywania, w której „do ukrycia” mamy zarówno produkty spożywcze, jak i naczynia. Ważne tylko, by szafki otwierane po łuku umieścić na poziomie poniżej blatów. Takie rozwiązanie jest najbardziej bezpieczne i funkcjonalne.
Największą zaletą podnośników jest ich mechanizm. Chodzi o to, by bez względu na nasze ruchowe ograniczenia z łatwością otwierać szafki w naszym mieszkaniu. Jest to kluczowe zwłaszcza w przypadku osób starszych i niepełnosprawnych, dla których samodzielność wiąże się z dostępem do codziennych udogodnień.
– Podnośniki umożliwiają pełny dostęp do szafki nawet przy minimalnym ruchu. Po otwarciu nie musimy przesuwać się, by sięgnąć po produkty, jak to ma miejsce przy tradycyjnie otwieranych frontach – tłumaczy Michał Kichler. – Mechanizm wykonuje za nas resztę pracy.
W dyskusji o przewadze podnośników nad tradycyjnymi frontami na zawiasach najczęściej wymienia się właśnie argument o konieczności omijania tych ostatnich, gdy są otwarte. W przypadku podnośników ten problem znika, ponieważ klapa unosi się do góry. Co więcej, w ogóle nie występuje problem kolizji przy otwieraniu frontów, które znajdują się obok siebie.
Za zastosowaniem podnośników opowiadają się również esteci, zwłaszcza ci, którzy cenią sobie elegancki minimalizm. Proste wykończenie i możliwość doboru szafki bez zbędnych uchwytów ucieszy tych, którzy lubią gładkie powierzchnie. Brak zbędnych elementów pozwala na pierwszy plan wysunąć materiał, z którego wykonany jest mebel. Piękne drewno, ciekawy wzór – teraz to one skupią uwagę patrzącego. Bez wątpienia, w kuchni trendem są zlicowane powierzchnie. Uchylne fronty, a więc te na zawiasach, znacząco ograniczają ich szerokość ( maksymalnie do 600 mm. W przypadku klap takich ograniczeń już nie ma. W dolnych szafkach coraz częściej stosuje się też modne szerokie szuflady w rozmiarze 900-1200 mm. Aby nawiązać do ich linii, fronty na górze również muszą być szerokie. Efekt ten uzyskujemy stosując podnośniki.
Podnośniki to z pewnością meblarska rewolucja Fot.materiał prasowy
Pięknych mebli na rynku jest dużo. Podnośniki wyróżnia jednak przede wszystkim ich niesamowita funkcjonalność. To, co wcześniej kojarzyło się głównie z podnośnikami gazowymi teraz stosowane jest w designie. Różne sposoby otwierania i wbudowany system cichego domyku to rozwiązania, które pozwoliły przystosować podnośniki do wersji frontów na push w modnych kuchniach bezuchwytowych.